Ruch prawostronny

 

 

Ponoć wszystkie problemy ludzkości wynikają z niezdolności człowieka do spokojnego przebywania samotnie w pomieszczeniu. Figura malarza, jako postaci nadzwyczaj obdarzonej ujmującymi, ludzkimi cechami (przede wszystkim kciuki przeciwstawne), w szczególny sposób nadaje się do odwrócenia tego twierdzenia.

Puszka pandory, jaka otwiera się z każdym kolejnym płótnem ma charakter kalejdoskopu, w którym nic nie widać, i trzeba długo nim potrząsać zanim zawarty wewnątrz pył raczy się skleić w elementy, które choć pozbawione sensu, są przynajmniej zauważalne na tle pozostałych. Podobna zasada zdaje się rządzić umysłem, którego niezrozumiały język maszynowy, gdzieś na końcu zaczyna wypluwać wyrazy. A że widzimy nie oczami lecz umysłem, to im więcej słów mamy, tym więcej postrzegamy.

A co widzimy? Tu obraz styka się z mową po raz drugi. W delikatnie psychodelicznej abstrakcji,  pojawia się tytułowy kierunek ruchu, elementy z lewej lecą w dół, i można oczekiwać, że z prawej wyjeżdżają w górę.  Oraz, że puszka, która otwiera się gdy siedzi się w spokoju i samotnie w pomieszczeniu, jest zamykana przy pomocy malowania. Tylko po to, by po jakimś czasie otworzyć następną.

 

Right-hand traffic

 

Supposedly all mankind problems stem from man’s inability to sit quietly in a room alone. The figure of painter, unusually endowed with winning human traits (opposable thumbs first off), is especially useful  in turning that claim around.

The Pandora’s Box opened with each subsequent canvas, has the nature of kaleidoscope, in which nothing’s visible, and one has to shake for a long time before the dust within will glue together into the elements devoid of meaning, yet visible against the others’ background. Similar principle seems to rule the mind, the unintelligible mechanical language of which, in the end produces words. And since we see not with our eyes but the brain, the more words we have, the more we can see.

And what do we see? It is a place where the painting touches the surface of speech for the second time. The titular direction of movement appears in a mildly psychedelic abstraction, elements on the left are falling down, and one can expect that some will move up into the painting on the right side. And that the box, which opens up when one is sitting quietly in the room alone, is to be closed by painting. Only so, to open up another one after some time.

%d bloggers like this: